7 września 2025, niedziela Mdr 9,13-18; Ps 90,3-17; Flm 9-17; Łk 14,25-33
CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM, TO ZAAKCEPTOWAĆ SWÓJ KRZYŻ Łk 14, 25-27
Wielkie tłumy szły z Jezusem. On odwrócił się i rzekł do nich: Jeśli ktoś przychodzi do Mnie, a nie ma w nienawiści swego ojca i matki, żony i dzieci, braci i sióstr, nadto i siebie samego, nie może być moim uczniem. Kto nie dźwiga swego krzyża, a idzie za Mną, ten nie może być moim uczniem.
Dźwiganie krzyża to mało sympatyczna perspektywa. Krzyż to cierpienie, trud, zmęczenie, upokorzenie. Ale nie ma chrześcijaństwa bez krzyża. Krzyż bowiem poprzedza zmartwychwstanie. Tak wyglądało życie Jezusa, które było wypełnieniem woli Ojca. Potrzebujemy zaakceptować swój krzyż, aby rodził zmartwychwstanie, a więc życie.
Co jest twoim krzyżem? Czy go zaakceptowałeś? Pomódl się: Jezu, dziękuję Ci za mój krzyż, to czego nie lubię, co boli, co zmusza do przemiany.
8 września 2025, poniedziałek – święto narodzenia NMP
Mi 5, 1-4; Ps 96,1-13; Rz 8, 28-30; Mt 1, 1--23
CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM, TO ODKRYĆ WIELKOŚĆ I MOC MARYI Mt 1, 18b-20
Po zaślubinach Matki Jego, Maryi, z Józefem, wpierw nim zamieszkali razem, znalazła się brzemienną za sprawą Ducha Świętego. Mąż Jej, Józef, który był człowiekiem sprawiedliwym i nie chciał narazić Jej na zniesławienie, zamierzał oddalić Ją potajemnie. Gdy powziął tę myśl, oto anioł Pański ukazał mu się we śnie i rzekł: „Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło.
Maryja wchodzi w plan zbawczy dla świata w przedziwny sposób. Poczęcie Jej dziecka świat nazwałby cudzołóstwem, a dziecko bękartem. Maryja łamie wszelkie prawa natury i zostaje przyjęta przez Józefa po Bożej interwencji. Potrzebujemy wsparcia Maryi zwłaszcza w cierpieniu, bo Ona wie jak przedziwnie działa Bóg w życiu człowieka.
Czy zapraszasz Maryję do swojego cierpienia związanego z brakiem zrozumienia? Czy pragniesz z Nią wejść w głębszą relację? Pomódl się: Jezu, dziękuję Ci za Maryję i Jej wsparcie w moim życiu.
9 września 2025, wtorek Kol 2,6-15; Ps 145,1-11; Łk 6,12-19 CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM, TO ODKRYĆ LEKARSTWO JAKIM JEST UWIELBIENIE Ps 145, 1-2. 9
Będę Cię wielbił, Boże mój i Królu, i sławił Twoje imię przez wszystkie wieki. Każdego dnia będę błogosławił Ciebie i na wieki wysławiał Twoje imię. Pan jest łagodny i miłosierny, nieskory do gniewu i bardzo łaskawy. Pan jest dobry dla wszystkich, a Jego miłosierdzie nad wszystkim, co stworzył.
Borykasz się w swoim życiu z problemami – zacznij uwielbiać Boga żywego. Uwielbienie pozwoli ci ujrzeć rozwiązanie swojego problemu. Potrzebujesz podjąć ważne decyzje życiowe – zacznij uwielbiać Boga żywego, a Bóg żywy przekona cię o dobrej decyzji. Zmagasz się z chorobą – zacznij uwielbiać Boga żywego, a otrzymasz właściwe lekarstwo. Potrzebujesz odkryć, że uwielbienie uruchamia Bożą moc.
Czy odkryłeś moc uwielbienia w życiu wiary? Ile czasu poświęcasz na uwielbienie Boga żywego w ciągu dnia? Może być to czas związany z podlewaniem kwiatków, mechanicznymi pracami domowymi, spacerem. Pomódl się: Jezu, dziękuję Ci za odkrycie modlitwy uwielbienia w mojej wierze. Dziękuję za moc tej modlitwy.
10 września 2025, środa Kol 3,1-11; Ps 145,2-13; Łk 6,20-26
CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM, TO DZIĘKOWAĆ BOGU ŻYWEMU ZA SWOJE BRAKI Łk 6, 20-23a
Błogosławieni jesteście, ubodzy, albowiem do was należy królestwo Boże. Błogosławieni, którzy teraz głodujecie, albowiem będziecie nasyceni.
Błogosławieni, którzy teraz płaczecie, albowiem śmiać się będziecie. Błogosławieni jesteście, gdy ludzie was znienawidzą i gdy was wyłączą spośród siebie, gdy zelżą was i z powodu Syna Człowieczego odrzucą z pogardą wasze imię jako niecne: cieszcie się i radujcie w owym dniu, bo wielka jest wasza nagroda w niebie.
Osiem błogosławieństw, którymi mamy żyć, to nauka dziękowania za nasze braki. Człowiek może doświadczać różnych braków: radości, określonych dóbr materialnych, pokoju, przyjaźni, kochającej rodziny, szczęścia. Braki rodzą w nas nowe pragnienia, które przekraczają w nas rzeczy zastane. Zacznijmy zatem dziękować za nasze braki, które są wyrazem Bożej troski o nas.
Z jakimi brakami się borykasz? Co z nimi robisz? Czy potrafisz dziękować za swoje braki? Pomódl się: Przepraszam Cię Jezu, że nie potrafię właściwie podchodzić do swoich braków. Uzdolnij mnie do dziękowania za moje braki.
11 września 2025, czwartek Kol 3,27; Ps 150,1-5; Łk 6,27-38
CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM, TO DOJRZEWAĆ W MIŁOŚCI Łk 6, 27-28
Powiadam wam, którzy słuchacie: Miłujcie waszych nieprzyjaciół; dobrze czyńcie tym, którzy was nienawidzą; błogosławcie tym, którzy was przeklinają, i módlcie się za tych, którzy was oczerniają.
Miłość nieprzyjaciół jest najtrudniejsza w życiu ludzkim. Błogosławić i czynić dobro tym, którzy nam szkodzą, to wyższa szkoła jazdy. Człowiek sam o własnych siłach, nie jest w stanie przekroczyć tego progu w miłości. Potrzebujemy szczególnej łaski Bożej, aby dojrzeć do miłości nieprzyjaciół. Zacznijmy zatem prosić Jezusa o dar takiej miłości.
Z jakimi osobami niechętnie się spotykasz? Z jakiego powodu? Czy potrafisz im błogosławić i dobrze czynić? Pomódl się: Jezu, dziękuję Ci za tych, którzy mnie skrzywdzili. Dziękuję, że pozwalasz mi dojrzeć do miłości nieprzyjaciół.
12 września 2025, piątek 1 Tm 1,1-14; Ps 16,1-11; Łk 6,39-42
CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM, TO UŚWIADOMIĆ SOBIE SWOJĄ ŚLEPOTĘ Łk 6, 39-40
Czy może niewidomy prowadzić niewidomego? Czy nie wpadną w dół obydwaj? Uczeń nie przewyższa nauczyciela. Lecz każdy, dopiero w pełni wykształcony, będzie jak jego nauczyciel.
Człowiek może być niewidomy nie tylko w sensie dosłownym. Może nie widzieć dobra, które otrzymał lub otrzymuje, potrzeb swoich lub osób najbliższych. Może nie dostrzegać swojego współmałżonka. Człowiek może być ślepy na właściwą hierarchię wartości. Prośmy zatem Jezusa, abyśmy ujrzeli naszą ślepotę.
Czy dostrzegasz tę prawdę, że jesteś w jakiś sposób niewidomy? Czy umiesz powiedzieć na co jesteś ślepy? Pomódl się: Jezu, wyznaję, że nie widzę różnych rzeczy w swoim życiu. Dziękuję, że przywracasz mi wzrok.
13 września 2025, sobota 1 Tm 1, 15-17; Ps 113, 1-7; Łk 6,43-49
CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM, TO POZNAWAĆ SWOJE SERCE Łk 6, 43-45
Nie ma drzewa dobrego, które by wydawało zły owoc, ani też drzewa złego, które by dobry owoc wydawało. Po własnym owocu bowiem poznaje się każde drzewo; nie zrywa się fig z ciernia, ani z krzaka jeżyny nie zbiera się winogron. Dobry człowiek z dobrego skarbca swego serca wydobywa dobro, a zły człowiek ze złego skarbca wydobywa zło. Bo z obfitości serca mówią jego usta.
Serce człowieka decyduje, czy postępuje on dobrze czy źle. Nad sercem mamy czuwać i zmieniać je mocą Jezusa. Potrzebujemy poznawać swoje serce i prosić Jezusa o przemianę swojego serca. Nasze życie, czyny są takie jakie jest nasze serce. Potrzebujemy odwagi i determinacji w przemianie swojego serca.
Czy poznajesz swoje serce? Czy jesteś człowiekiem czuwającym nad swoim sercem? Pomódl się: Jezu, dziękuję Ci, że podarowałeś mi serce. Proszę o przemianę mojego serca.